Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zajmuje się zmianami legislacyjnymi dotyczącymi zwolnień chorobowych oraz orzeczeń lekarskich. Projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (>LINK<), opublikowany 25 października br. na stronie RCL (>LINK<), trafił do konsultacji publicznych. Zakłada generalną przebudowę systemu, na czele ze zdefiniowaniem pojęcia „pracy zarobkowej” oraz „aktywności niezgodnej z celem zwolnienia od pracy”, które obecnie nastręczają sporych trudności interpretacyjnych. Nowe przepisy mają zwiększyć efektywność kontroli zwolnień lekarskich oraz usprawnić proces wydawania orzeczeń. Powodem tej swoistej rewolucji w m.in. zwolnieniach lekarskich, są m.in. ogromne niedobory kadrowe – aż 40% spośród lekarskich etatów przewidzianych w planie zatrudnienia ZUS jest nieobsadzonych. Przekłada się to na niedostateczną wydolność w zakresie kontroli ZUS – spośród ponad 25 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy wystawianych rocznie dla osób ubezpieczonych w ZUS, zaledwie ok. 1,5% podlega kontroli lekarzy orzeczników. Średni czas oczekiwania na wydanie orzeczenia przez lekarza orzecznika wynosi 28 dni (od 10 do 98 dni – jak podają autorzy projektu w OCR, tj. ocenie skutków regulacji), natomiast ok. 7–10% spraw rozpatrywanych jest w terminie powyżej 45 dni. Zmiany mają wejść w życie z początkiem przyszłego roku (planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to IV kwartał br.). Jakie są kluczowe, proponowane rozwiązania?
Zgodnie z zaproponowanym w projekcie omawianej ustawy brzmieniem art. 17 ust. 1a, „pracą zarobkową [skutkującą utratą prawa do zasiłku chorobowego – przyp. red.], będzie każda czynność mająca charakter zarobkowy, niezależnie od stosunku prawnego będącego podstawą jej wykonania”. Jednocześnie „pracą zarobkową nie będą czynności incydentalne, których podjęcia w okresie zwolnienia od pracy wymagają istotne okoliczności”.
Obecnie pracownik przebywający na zwolnieniu lekarskim, a zatrudniony w dwóch miejscach pracy, nie może świadczyć pracy u obu swoich pracodawców w trakcie L4, nawet gdy są to prace różnego rodzaju i stan zdrowia pozwala na wykonywanie jednej z nich (np. chirurg ze złamanym palcem nie może operować w szpitalu, ale z powodzeniem mógłby realizować zadania wykładowcy akademickiego prowadzącego wykłady z chirurgii, albo dziennikarz z zapaleniem krtani nie może przeprowadzić wywiadu, ale bez problemu mógłby napisać artykuł).
Zgodnie z projektem nowych regulacji, wyjaśnionym w OCR, „jeżeli wystawiający zwolnienie od pracy wskaże w orzeczeniu, że praca zarobkowa w ramach określonego tytułu może być wykonywana z uwagi na rodzaj tej pracy, niezdolność do pracy z powodu choroby będzie orzekana w ramach określonego tytułu, a w ramach innego praca może być wykonywana, gdy rodzaj pracy nie uzasadnia orzekania o niezdolności do pracy w tym przypadku. Wynika z tego, że możliwe będzie pobieranie zasiłku chorobowego z jednego tytułu, a z drugiego tytułu wynagrodzenia za pracę.”
– Projektowane przepisy dla pracowników mogą być pułapką. Z jednej strony pozwolą im wykonywać zadania służbowe nie mające związku z przedmiotem zwolnienia, ale z drugiej odbiorą im cenny „święty spokój” w trakcie choroby, ponieważ pracodawca będzie mógł ich poprosić o „incydentalne” np. podpisanie rachunku, listu przewozowego, wystawienie lub podpisanie faktury, albo odebranie telefonu czy odpisanie na maila – w przypadku zaistnienia „istotnych okoliczności”. Dla pracodawców z kolei zmiany wydają się wyłącznie pozytywne – pracownicy poproszeni o wykonanie ww. „incydentalnych” czynności nie będą mogli się zasłonić ryzykiem utraty prawa do świadczeń, co zmniejszy konieczność poszukiwania ludzi na zastępstwa i zwiększy elastyczność w organizacji pracy.
Ewa Branicka-Kublik, Junior Manager, MDDP Outsourcing
Osoby przebywające na zwolnieniach lekarskich będą mogły wybrać się zwłaszcza na niezbędne zakupy spożywcze, zabieg medyczny, rehabilitację czy spacer. Będzie to swoiste usankcjonowanie praktyki, jaka utarła się dotąd w orzecznictwie. Zgodnie z projektowanym art. 17 ust. 1 pkt 2 ustawy, utratę prawa do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia będzie powodowało „podejmowanie aktywności niezgodnej z celem tego zwolnienia”, rozumianej jako „wszelkie działania utrudniające lub wydłużające proces leczenia lub rekonwalescencję”. Jednakże z pewnym zastrzeżeniem – nie będą stanowiły jej „zwykłe czynności dnia codziennego lub czynności incydentalne, których podjęcia w okresie zwolnienia od pracy wymagają istotne okoliczności”. W tym właśnie „worku” znajdą się m.in. zakupy żywności, leków i materiałów medycznych czy wizyta u lekarza – także za granicą (pod warunkiem wypełnienia wspomnianej przesłanki „istotnych okoliczności”). Niedozwolone pozostaną wyjazdy na wakacje w trakcie zwolnienia, chyba, że będą to zalecone przez lekarza wyjazdy zdrowotne do sanatorium czy uzdrowiska.
Rząd poinformował także, że ZUS od 1 stycznia 2025 r. planuje likwidację komisji lekarskich. Zarówno w I, jak i w II instancji, orzeczenia mają zapadać jednoosobowo.
Projektodawca chce stworzyć takie regulacje postępowania orzeczniczego, które będą gwarantowały szybkie, sprawne i terminowe wydawanie orzeczeń. Obecnie barierą w sprawnym prowadzeniu postępowań orzeczniczych są nie tylko wspomniane na początku braki w kadrze orzeczniczej ZUS, ale również trudności w pozyskiwaniu niezbędnej do wydania orzeczenia dokumentacji medycznej, a także brak podstaw do elektronizacji tego postępowania w niezbędnym zakresie.
Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, „projektowane regulacje nie dotyczą zmian w zakresie zasad orzekania (tj. definicji niezdolności do pracy, niezdolności do samodzielnej egzystencji i innych ryzyk), zatem pozostają bez wpływu na określone w obowiązujących przepisach prawa warunki ustalania prawa do świadczeń.”
Jak wyjaśniają autorzy projektu nowelizacji, obecnie zadania związane z orzecznictwem lekarskim w ZUS są realizowane wyłącznie przez lekarzy orzeczników oraz członków komisji lekarskich. Osoby te muszą posiadać tytuł specjalisty i mogą być zatrudniane wyłącznie na podstawie umowy o pracę. Warunki ich zatrudnienia, w tym wynagrodzenie i inne aspekty, określa zakładowy układ zbiorowy pracy zawarty w ZUS zgodnie z przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Oferowane wynagrodzenia oraz dodatkowe warunki pracy nie odpowiadają obecnym standardom rynku medycznego, co skutkuje utrzymującymi się i narastającymi z roku na rok brakami kadrowymi w obszarze orzecznictwa lekarskiego w ZUS. Stąd też – zgodnie z założeniami projektu – mają nastąpić zmiany w zakresie kwalifikacji wymaganych od lekarzy orzeczników, umożliwiające zatrudnianie poza lekarzami specjalistami również lekarzy nieposiadających tytułu specjalisty. Do orzekania w pierwszej instancji mają być również dopuszczeni lekarze w trakcie szkolenia specjalizacyjnego w określonej dziedzinie medycyny oraz lekarze wykonujący czynnie zawód przez co najmniej pięć lat. Orzeczenia – w określonych rodzajach spraw – będą mogli wydawać również specjaliści wykonujący samodzielne zawody medyczne. Chodzi tu głównie o:
W celu uelastycznienia i usprawnienia pracy lekarza orzecznika, ustawodawca zaproponował wdrożenie nowego modelu organizacji pracy. Lekarz orzekający będzie wspierany przez asystenta medycznego w czynnościach technicznych i administracyjnych, związanych z przygotowywaniem dokumentacji oraz wprowadzaniem danych do systemów informatycznych w procesie wydawania orzeczeń. Ma to umożliwić lekarzom skupienie się na kwestiach merytorycznych związanych z oceną orzeczniczą, wymagających specjalistycznej wiedzy medycznej. Skorzystanie ze wsparcia asystenta medycznego oraz zakres wykonywanych prac, w ramach czynności, do których asystent będzie upoważniony, będzie indywidualną decyzją lekarza, uzależnioną od jego potrzeb i będzie elastycznie do tych potrzeb dostosowane.
Projekt przewiduje również szereg drobnych zmian mających na celu uporządkowanie działań ZUS w zakresie kontroli prawidłowości orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy, wystawiania zaświadczeń lekarskich oraz wykorzystywania zwolnień lekarskich przez ubezpieczonych. Zmiany te są wprowadzane w kontekście planowanej reformy ubezpieczenia chorobowego, zakładającej, że ZUS będzie wypłacać zasiłek chorobowy już od pierwszego dnia niezdolności do pracy spowodowanej chorobą.
Planowane jest także stworzenie jednolitej, kompleksowej regulacji wykonywania przez ZUS zadań z zakresu orzecznictwa lekarskiego dla celów ustalania praw do świadczeń z ubezpieczeń społecznych oraz dla innych celów – obecnie powyższą materię regulują przestarzałe przepisy rozrzucone po ponad 20 aktach normatywnych i nie spełniają znamion dobrej legislacji.
Mają nastąpić również zmiany struktury organizacyjnej orzecznictwa lekarskiego, poprzez skupienie większej liczby lekarzy i specjalistów orzekających na jednym, większym obszarze (w centrach orzeczniczych obejmujących właściwość jednego lub więcej niż jednego oddziału ZUS) i skoncentrowanie nadzoru nad wydawanymi przez nich orzeczeniami w jednym miejscu (z zachowaniem możliwości wydawania orzeczeń w oddziale ZUS działającym na obszarze właściwości terytorialnej centrum orzeczniczego). Dzięki temu ma wzrosnąć efektywność organizacji pracy, w tym delegowania zadań między lekarzami oraz zostać zapewniona bezstronność wydającego orzeczenie lekarza lub innego specjalisty.
Autorzy projektu chcą także, by nastąpiła dalsza elektronizacja procesu orzekania (w tym zwiększenie wykorzystania narzędzi informatycznych we współpracy z podmiotami uczestniczącymi w postępowaniach związanych z wydawaniem orzeczeń) oraz pełna regulacja zwierzchniego nadzoru nad orzecznictwem lekarskim sprawowanego przez Prezesa ZUS za pośrednictwem Naczelnego Lekarza ZUS.
autor: Ewa Branicka-Kublik, Junior Manager, MDDP Outsourcing