Przez pierwsze zasiedlenie zgodnie z ustawą o podatku od towarów i usług rozumie się oddanie do użytkowania, w wykonaniu czynności podlegających opodatkowaniu, pierwszemu nabywcy lub użytkownikowi budynków, budowli lub ich części, po ich:
a) wybudowaniu lub
b) ulepszeniu, jeżeli wydatki poniesione na ulepszenie, w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym, stanowiły co najmniej 30% wartości początkowej.
Artykuł 43 wyżej wymienionej ustawy mówi, że dostawa budynków, budowli lub ich części korzysta ze zwolnienia z podatku VAT, z wyjątkiem gdy dostawa jest dokonywana w ramach pierwszego zasiedlenia lub przed nim lub pomiędzy pierwszym zasiedleniem a dostawą budynku, budowli lub ich części upłynął okres krótszy niż 2 lata.
Kwestia pierwszego zasiedlenia była przedmiotem analizy TSUE w 2017 roku. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie Kozuba Premium Selection Sp. z o.o., w którym orzekł, że przepisy polskiej ustawy o VAT są niezgodne z regulacjami unijnymi. Polskie organy podatkowe uważały bowiem, że do pierwszego zasiedlenia dochodzi wyłącznie w ramach czynności podlegającej opodatkowaniu, a samo objęcie budynku w użytkowanie po wybudowaniu, czy użytkowanie w ramach prowadzonej działalności nie stanowi pierwszego zasiedlenia.
Zdaniem Trybunału Sprawiedliwości taki wymóg nie jest przewidziany w dyrektywie, co oznacza, że pierwsze zasiedlenie będzie miało również miejsce, gdy nie będzie dokonane w wyniku czynności podlegającej opodatkowaniu, a więc wystarczy, że budynek będzie zajęty w celu jego użytkowania.
Ponadto TSUE stwierdził, że za pierwsze zasiedlenie może być uznane ulepszenie budynku, jeżeli ulepszenie w wysokości wydatków stanowiących co najmniej 30% wartości początkowej mieści się w pojęciu przebudowy. Czyli muszą nastąpić na tyle istotne zmiany, które spowodują zmianę jego wykorzystania. W związku z tym nie można patrzeć jedynie na to, czy zostały poniesione wydatki przekraczające 30% wartości początkowej, lecz czy przebudowa, o której mówi TSUE rzeczywiście miała miejsce, co określił następująco „…przypadek, w którym zostały przeprowadzone pełne lub dostatecznie zaawansowane prace, po zakończeniu których odnośny budynek zostanie przeznaczony do innych celów”.
Tym samym Trybunał Sprawiedliwości zasiał wątpliwość, czy w wyniku dokonania ulepszeń w budynku będziemy już mieć do czynienia z przebudową, czy jednak nie. A sama analiza wysokości wydatków nie będzie miała znaczenia, bo podatnik i tak będzie musiał ustalić stan faktyczny i podjąć decyzję.
Konsekwencją tego wyroku będą być może zmiany w polskich przepisach i zdefiniowanie w ustawie pojęcia przebudowy. W przeciwnym razie organy podatkowe nie będą w stanie za każdym razem przeprowadzać inspekcji i badać dokumentacji budowlanej.
Katarzyna Zbiegień
Kierownik Zespołu VAT w MDDP Outsourcing w Warszawie