Sejm RP 4 kwietnia br. uchwalił nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, wprowadzającą istotne zmiany w sposobie naliczania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2026 roku i objąć ok. 2,5 miliona przedsiębiorców. Zgodnie z nowelizacją, składka zdrowotna dla przedsiębiorców będzie się składać się z dwóch części: ryczałtowej – obliczanej jako 9% od 75% minimalnego wynagrodzenia oraz procentowej – naliczanej od nadwyżki dochodów lub przychodów powyżej określonego progu, zależnie od formy opodatkowania. Według szeregu ekspertów zmiany są mniej korzystne, niż brzmienie przepisów sprzed 2022 roku.
Skala podatkowa i podatek liniowy:
Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych:
Karta podatkowa – wyłącznie część ryczałtowa: 9% od 75% minimalnego wynagrodzenia (brak części procentowej).
W praktyce o tym, kto i ile straci dowiemy się, gdy poznamy ostateczną wersję regulacji, a te czeka jeszcze długa droga – zaczynając od Sejmu, który może zaproponować szereg poprawek. Następnie wrócimy do batalii w Sejmie. Przyjmując jednak, że ostateczny kształt nowych regulacji będzie bardzo zbliżony do uchwalonego w miniony piątek, oraz że w 2026 roku minimalne wynagrodzenie wyniesie 5000 zł, a przeciętne miesięczne wynagrodzenie 8000 zł, można się pokusić o szacunkowe wyliczenia i analizy. W powyższym przypadku:
Ministerstwo Finansów szacuje, że na zmianach skorzysta ok. 2,5 mln przedsiębiorców. Mają one kosztować budżet państwa 4,6 mld zł rocznie. Jednakże, niektórzy przedsiębiorcy, zwłaszcza ci na ryczałcie z wysokimi przychodami, mogą odczuć wzrost obciążeń (jak wylicza Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich, będą to głównie ryczałtowcy stosujący stawkę 15%, notujący miesięczne przychody w wys. 60 tys. zł oraz roczne na poziomie 720 tys. zł). Dodatkowo, pojawiają się obawy dotyczące potencjalnego zmniejszenia wpływów do Narodowego Funduszu Zdrowia.
Polska nadal pozostaje jednym z krajów Unii Europejskiej, który przeznacza najmniej środków publicznych na ochronę zdrowia. Według danych Eurostatu za 2022 rok, Polska przeznaczyła na ten cel jedynie 6,4 proc. swojego PKB, podczas gdy średnia unijna wynosi aż 10,4 proc. PKB. Jednakże warto pamiętać, że równocześnie nasz kraj wydaje znacznie więcej na obronność, podczas gdy unijne kraje wciąż często lekceważą ten obszar.
Wydatki na ochronę zdrowia na jednego mieszkańca w Polsce wynoszą obecnie średnio 1137 euro rocznie, co plasuje nas tuż przed Bułgarią (990 euro) i Rumunią (858 euro), ale znacznie poniżej średniej UE, która wynosi 3685 euro. Jednocześnie ustawodawca przewidział stopniowe zwiększanie nakładów publicznych na zdrowie, które do 2027 roku mają osiągnąć co najmniej 7 proc. PKB sprzed dwóch lat – w przypadku niedoboru środków ze składki zdrowotnej brakująca kwota ma zostać uzupełniona z budżetu państwa.
Ustawa została przyjęta przez Sejm większością głosów: za głosowało 213 posłów, przeciw było 190, a 25 wstrzymało się od głosu. Projekt poparło 152 posłów Koalicji Obywatelskiej oraz 59 z Trzeciej Drogi. Przeciwko głosowało 20 posłów Nowej Lewicy, w tym członkowie rządu: wicepremier Krzysztof Gawkowski, minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister ds. równości Katarzyna Kotula oraz minister nauki Marcin Kulasek. Sprzeciw wyraziło również 166 posłów Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei 12 posłów Konfederacji wstrzymało się od głosu.
Warto śledzić proces legislacyjny, aby odpowiednio przygotować się na nadchodzące zmiany w systemie składek zdrowotnych. W MDDP Outsourcing jesteśmy zawsze na bieżąco – zachęcamy do kontaktu z naszymi ekspertami, gotowymi do wsparcia w zakresie usług kadrowych i płacowych.
oprac. HZK