Środki trwałe ujmuje się w księgach rachunkowych jednostki według wartości początkowej. Wartość tę stanowi cena nabycia lub koszt wytworzenia, powiększone o koszty finansowania zewnętrznego (koszt obsługi zobowiązań zaciągniętych w celu finansowania aktywów, różnice kursowe).
Cenę nabycia stanowi cena zakupu danego środka trwałego należna sprzedającemu, pomniejszona o podlegające odliczeniu obciążenia podatkowe (podatek VAT, podatek akcyzowy) oraz powiększona o ewentualne koszty bezpośrednio związane z nabyciem, takie jak np.: koszty transportu, załadunku. Za koszt wytworzenia natomiast uznać należy koszty bezpośrednio związane z danym produktem, np.: koszt zużytych materiałów oraz koszty pośrednie takie jak zmienne pośrednie koszty produkcji oraz część stałych pośrednich kosztów produkcji odpowiadających poziomowi tych kosztów przy normalnym wykorzystaniu zdolności produkcyjnych.
To czy dany środek trwały zostanie wyceniony w momencie przyjęcia, w pierwszy czy drugi sposób, uzależnione jest od tego w jakim stanie oraz w jaki sposób został on pozyskany. Aktywa, które są kompletne i zdatne do użytkowania już w momencie pozyskania należy ująć w księgach rachunkowych według ceny nabycia. Te natomiast wymagające przeprowadzenia odpowiednich prac (budowy) poprzedzających przyjęcie do używania ujmujemy według ceny nabycia, ceny nabycia i kosztu wytworzenia lub w samym koszcie wytworzenia – w zależności od przeprowadzonych prac. Budowa środka trwałego może zostać zrealizowana na trzy sposoby:
Wartość początkową środka trwałego będzie stanowił ogół kosztów – cena nabycia, koszt wytworzenia, a także koszty finansowania zewnętrznego – mających wpływ na jego pozyskanie (wybudowanie) od dnia podjęcia udokumentowanej decyzji o zamiarze pozyskania środka trwałego do dnia udokumentowanego przyjęcia do używania. Nie można jednak do niej zaliczyć kosztów niezwiązanych przyczynowo- skutkowo z pozyskaniem środków trwałych takich jak m.in.:
Autor: Joanna Kargulewicz, Junior Manager obszaru Księgowości w biura rachunkowego MDDP Outsourcing.