Na opodatkowanie dochodu zagranicznego mają wpływ dwie główne kwestie – rezydencja podatkowa oraz miejsce źródła dochodu.
Nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu zgodnie z polskim prawem podatkowym, podlegają wszystkie osoby posiadającą polską rezydencję podatkową. Rezydenci mają obowiązek rozliczania wszystkich swoich dochodów, zarówno krajowych jak i zagranicznych w kraju rezydencji podatkowej, czyli w RP.
Ograniczony obowiązek podatkowy dotyczy osób fizycznych, które nie mają swojego miejsca zamieszkania na terytorium Polski. Oznacza to, że osobny zwane nierezydentami, podlegają obowiązkowi podatkowemu tylko od dochodów osiągniętych na terytorium RP.
W przypadku, gdy podatnik wskazuje dwa państwa jako miejsce zamieszkania, o miejscu rozliczenia podatkowego rezydenta decydować będą ściślejsze powiązania osobiste i gospodarcze, czyli wspomniana wcześniej rodzina czy firma. Jeśli wskazanie rezydencji podatkowej nie jest jednoznaczne, pod uwagę brane jest również miejsce, w którym aktualnie podatnik przebywa oraz jego obywatelstwo.
Pod interpretację KIS został poddany przypadek mężczyzny — Polaka mieszkającego od kilkunastu lat na terenie Wielkiej Brytanii. Jego głównym źródłem przychodów jest prowadzona na terytorium Wielkiej Brytanii jednoosobowa działalność gospodarcza. Mężczyzna posiada w tamtejszym banku konto bankowe oraz opłaca tam składki ubezpieczeniowe. Ponadto jest on w posiadaniu potwierdzenia brytyjskiej rezydencji podatkowej, wystawionego przez tamtejszą administrację.
Mężczyzna przebywa poza terytorium RP ok. 285 dni w roku wraz z dwiema córkami i wnuczką, natomiast w Polsce została jego żona i dwie córki.
Zgodnie z Interpretacją indywidualną dyrektora KIS z 28 grudnia 2022 r., sygn. 0115-KDIT1.4011.686.2022.1.MR, mężczyzna ten nie jest uznawany za rezydenta podatkowego i nie ma obowiązku rozliczania w Polsce całości swoich dochodów.
Dyrektor KIS stwierdził, iż zgodnie z ustawą o PIT, mężczyzna ten spełnia przesłanki pozwalające na uznanie, iż dla celów podatkowych jego miejscem zamieszkania są oba kraje, ponieważ ma on z nimi równie silne powiązania zarówno te osobiste (rodzina) jak i gospodarcze (praca), a ponadto przebywa on poza terytorium kraju dłużej niż 183 dni w roku.
W celu ustalenia, czy mężczyzna ten może zostać uznany za rezydenta podatkowego, należy zastosować tzw. reguły kolizyjne przewidziane w art. 4 polsko-brytyjskiej konwencji o unikaniu podwójnego opodatkowania – wyjaśnił organ.
Zgodnie z tymi regułami, jeśli dana osoba posiada miejsce zamieszkania w dwóch państwach, to uważa się ją za mającą miejsce zamieszkania w państwie, z którym ma ona ściślejsze powiązania (ośrodek jej interesów życiowych). Jeśli ustalenie, które powiązania uznać można za ściślejsze nie jest możliwe, uznaje się ją za osobę mającą miejsce zamieszkania w państwie, w którym przebywa zwykle. Jeśli i to kryterium powoduje trudności w ustaleniu miejscu zamieszkania, to uznana zostanie za osobę mającą miejsce zamieszkania w kraju, którego jest obywatelem.
W powyższym przypadku Dyrektor KIS uznał, iż mężczyzna ma równie silne powiązania z Polską, gdzie jest jego żona, dzieci, nieruchomości, jak i z Wielką Brytanią, gdzie również przebywa część jego rodziny. Za ośrodek interesów gospodarczych uznana została Wielka Brytania, gdzie prowadzi on firmę, ma konto, płaci składki i jest ubezpieczony. W związku z trudnością w ustaleniu jednoznacznego ośrodka interesów życiowych zastosowany został art. 4 polsko-brytyjskiej konwencji o unikaniu podwójnego opodatkowania, który w kolejnym kroku w celu ustalenia miejsca opodatkowania, bierze pod uwagę ilość dni w ciągu roku, w których to podatnik przebywa na terenie danego państwa. Zgodnie z tym kryterium mężczyzna nie został uznany na osobę posiadającą miejsce zamieszkania w Polsce, ponieważ znaczną część roku oj. 285 dni spędza on na terytorium Wielkiej Brytanii.
Autor: Karina Nowak, Młodszy Księgowy w katowickim biurze rachunkowym MDDP Outsourcing